Dlaczego tak trudno zmienić nawyk, mimo że naprawdę tego chcę?
Możesz doskonale wiedzieć, że dany nawyk ci nie służy: zarywanie nocy, podjadanie, scrollowanie telefonu, odkładanie ważnych spraw. Masz postanowienia, plany, listy zadań, a jednak w praktyce wciąż wracasz do starych schematów. To doświadczenie „chcę, a i tak robię inaczej” jest bardzo częste – i nie wynika z braku silnej woli.
Klasyczna terapia pomaga zrozumieć, skąd bierze się dany nawyk, jaką rolę pełni i co próbuje „załatwić”. Hipnoterapia może rozszerzyć tę pracę o poziom podświadomości, na którym nawyki są zapisane jak automatyczne programy. Dzięki temu zmiana przestaje być tylko wysiłkiem „od poniedziałku”, a częściej staje się realną, wewnętrzną decyzją.
Gdy wszystko o swoim nawyku wiesz, a on i tak wraca
Wiesz, że wieczorne „jeszcze tylko jeden odcinek” odbija się na śnie i samopoczuciu. Wiesz, że kolejna paczka słodyczy nie rozwiąże napięcia po pracy. Wiesz, że odkładanie telefonu i tak kiedyś będzie konieczne, jeśli chcesz skończyć projekt. Masz świadomość konsekwencji, a mimo to ręka automatycznie sięga po to, co znajome.
W rozmowie z terapeutą możesz zrozumieć, dlaczego tak się dzieje: nawyk jako sposób regulowania napięcia, nagradzania się, unikania konfrontacji, ucieczki od trudnych emocji. Ten wgląd jest ważny, bo zdejmujesz z siebie łatkę „lenia” czy „słabeusza”. Ale zrozumienie jeszcze nie zmienia tego, że ciało i podświadomość działają po swojemu.
Link do artykułu nadrzędnego: „Dlaczego samo rozumienie problemu w terapii nie zawsze wystarcza do zmiany?”.
Nawyk jako autopilot zapisany w podświadomości
Nawyki są po coś. Kiedyś pomagały poradzić sobie z napięciem, nudą, samotnością, poczuciem braku wpływu. Z czasem zaczęły działać automatycznie – jak przycisk, który włącza się sam, gdy pojawia się określony bodziec: godzina, miejsce, nastrój, zapach, sytuacja.
Świadomy umysł może chcieć zmiany, a podświadomość wciąż odtwarza to, co znane i „bezpieczne”. Wewnętrzny system reaguje według starego programu: „napięcie –> słodycze”, „samotność –> telefon”, „lęk –> odkładanie”. Dlatego same postanowienia często nie wystarczają. Trzeba dotrzeć do tej części ciebie, która uważa, że ten nawyk jest wciąż potrzebny.
Co może dać klasyczna terapia przy zmianie nawyków
W klasycznej terapii możesz zobaczyć, jakie funkcje pełni nawyk: chroni przed konfliktem, pomaga przetrwać stres w pracy, zapełnia pustkę po dniu pełnym wymagań. Uczysz się rozpoznawać emocje, które go poprzedzają, oraz myśli, które go wzmacniają: „należy mi się”, „bez tego nie zasnę”, „i tak już za późno, więc wszystko jedno”.
Taka praca jest bezcenna, bo przestajesz widzieć siebie wyłącznie przez pryzmat „złego zachowania”. Zaczynasz widzieć człowieka, który wypracował określony sposób radzenia sobie. Możesz też tworzyć nowe strategie: inne sposoby odpoczynku, lepsze planowanie, małe kroki zamiast wielkich rewolucji. Czasem to wystarcza, by nawyk stopniowo osłabł.
Zdarza się jednak, że mimo dobrej świadomości i planów w kluczowym momencie i tak wygrywa to, co znane. Wtedy często potrzebna jest praca bezpośrednio z podświadomym „autopilotem”.
Hipnoterapia – praca z nawykiem od środka
W hipnoterapii po wstępnej rozmowie wchodzisz w stan wewnętrznego skupienia, w którym łatwiej zauważyć, co naprawdę dzieje się tuż przed uruchomieniem nawyku. Hipnoterapeuta może poprosić cię, byś wyobraził sobie typową sytuację: wieczór, stresujący dzień, uczucie pustki. W transie masz szansę „spowolnić film” i zobaczyć, co pojawia się w środku tuż przed automatycznym ruchem ręki.
Możesz odkryć tam emocje, których wcześniej nie zauważałeś: smutek, złość, samotność, zmęczenie. Możesz też spotkać wewnętrzne dziecko, które kiedyś nauczyło się radzić sobie w ten sposób. W hipnozie można zaproponować tej części ciebie inne rozwiązania: bezpieczniejsze, bardziej wspierające, mniej autodestrukcyjne.
Dla wielu osób taki sposób pracy jest jednym z najszybszych sposobów na realną zmianę nawyku. Nie polega na samym „zakazaniu” sobie danego zachowania, ale na zrozumieniu i przepracowaniu tego, co nawyk dotąd zastępował. Warunkiem koniecznym jest gotowość do podążania za prowadzeniem hipnoterapeuty i praktykowania nowych rozwiązań poza gabinetem.
Nawyki, uzależnienia i rola farmakoterapii
W niektórych sytuacjach nawyk przeradza się w uzależnienie lub zachowanie tak kompulsywne, że trudno nad nim zapanować mimo najlepszych chęci. Pojawiają się objawy depresyjne, silny lęk, zaburzenia snu. Wtedy konsultacja z psychiatrą bywa konieczna. Dobrze dobrane leki mogą obniżyć napięcie i poprawić nastrój, tak by w ogóle możliwa była praca nad zmianą.
Zdarza się jednak, że przy lżejszych problemach z nawykami leki stosowane są jako główny sposób radzenia sobie z dyskomfortem, co u części osób wiąże się z poczuciem „otępienia” i odcięcia od własnych sygnałów. Dlatego tak ważne jest, by – zawsze w porozumieniu z lekarzem – łączyć farmakoterapię z pracą przyczynową: terapią i hipnoterapią.
Profesjonalny hipnoterapeuta nie ingeruje w leczenie farmakologiczne: nie zmienia dawek, nie zachęca do samodzielnego odstawiania leków. Może natomiast pomóc tak pracować z podświadomością, emocjami i wewnętrznym dzieckiem, by z czasem zmiana nawyków była trwale zakorzeniona, a nie tylko wymuszona wysiłkiem woli.
Podsumowanie: zmiana nawyku jako proces, nie test silnej woli
Trudność w zmianie nawyku nie oznacza, że jesteś „słaby”. Oznacza, że ważna część ciebie – podświadoma i emocjonalna – wciąż uważa stary schemat za potrzebny. Klasyczna terapia pomaga zrozumieć, co ten schemat miał ci zapewnić. Hipnoterapia daje szansę, by dotrzeć do tej części ciebie od środka i zaproponować jej inne, zdrowsze rozwiązania.
Jeśli czujesz, że naprawdę chcesz zmiany, a mimo to w kółko wracasz do tego samego nawyku, możesz potraktować pracę z podświadomością jako kolejny etap procesu. Etap, który często przynosi szybsze i głębsze efekty – pod warunkiem, że nie oczekujesz „magicznego” efektu, tylko jesteś gotów naprawdę w tej zmianie uczestniczyć.
